Czemu tak jest że..
My kobiety często myślimy emocjami..Zwracamy na siebie uwagę..a raczej chcemy zwrócić na siebie czyjąś uwagę..
"Już nigdy nie poczuje Twojego zapachu, ciepła i dotyku Twoich ust"
Odkrywamy siebie całe pokazując jak kochamy i jak z tej miłości cierpimy..zwłaszcza tej dogasającej..albo nieodwzajemnionej ..
Pisząc teksty typu..
"Dźwignę się po raz kolejny - więcej mnie nie zranisz".
Myślimy..zobaczy..przeczyta..przemyśli..zareaguje..będzie mu przykro że zranił..WRÓCI..
Być może..
Żebrzemy o MIŁOŚĆ..uczucia..kontakt..
Po co..?
Jest tylu fajnych i ciekawych facetów. Kurde naprawdę..
Piszmy raczej..
"Nie jestem kopciuszkiem żeby cieszyć się z jednej pary butów"
Jeśli kocha to będzie..Jeśli tęskni to wróci..
A jeśli nie to kij mu (tu proszę sobie wpisać gdzie)..ja grzecznie napiszę NA DROGĘ ! Nie biegnij za nim..
" Ona w końcu chciała być w jego oczach wyjątkowa, jedyna w swoim rodzaju,ale zrozumiała że nigdy tak się nie stanie"
Może to nie jego oczy..nie jego dłonie i nie jego serce zasługują na Ciebie..Na piękną i wyjątkową kobietę jaką jesteś..kobietę, która ma w sobie pokłady miłości..radości i SZACUNKU DO SAMEJ SIEBIE..
I nie schodzi tak nisko by manipulować drugą osobą błagalnymi tekstami..
Pomyśl o sobie i siebie stawiaj na pierwszym miejscu..
Szkoda marnować czasu..Było minęło.. nawet.. jeśli wydawało Ci się że to na całe życie..Nic nie jest na całe życie..I nikt ..nikomu nie może obiecać ani gwarantować.. że będzie go kochał za 5,10,15 lat..
Słowa wypowiadamy Tu i Teraz ..a potem jak to z gwarancją bywa..
A może Tobie jest pisanych 20-30 gorących facetów..na czas Twojego żywota :) Amen ..(dodam bo tak Tu ostatnio religijnie się zrobiło)...
