LRLady

 
Status do relacionamento: solteiro
Interessado em: mulheres, homens
Procurando por: amizade, namoro, entretenimento
Zodiac sign: Virgem
Aniversário: 1981-09-21
registro: 26/01/2017
Pojawiłam się tu jako JA i jako JA zniknę... a Wy grajcie;)...
Pontos173mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 27
Último jogo
Rummy HD

Rummy HD

Rummy HD
218 dias h

NIESPODZIANKA...

Ten kawałek powinniście znać. Jest to dla mnie jeden z najpiękniejszych i najgłębiej docierających utworów o miłości, jaki powstał w Polsce. Tak jakoś mnie dziś wzięło. Możliwe, że to te zimne wieczory, deszczowa pogoda, ogólnie chłód i szybko zapadająca ciemność, jesień po prostu. Może jakaś melancholia i myśli powracające do przeszłości, do wspomnień. Różne zapachy serwuje jesienny wiatr a z nimi "migawki" i skojarzenia... Nie tylko ja ten utwór lubię i to też ciut zapewne wpłynęło na dokonany wybór;)... Dobra bo się rozmarzyłam jak nastolatka i coś mało spójnie piszę :D... Myślę, że dla niektórych będzie miłym zaskoczeniem i powrotem do przeszłości;) Życzę przyjemności;) Tak na marginesie, troche chore wiem ale muszę się przyznać, że do niedawna nie wiedziałam co to zazdrość :x Niestety nadrobiłam te zaległości. Sama nie wierzyłam w to co się we mnie podziało hahahaha :D. A tak byłam pewna, że skoro tak wiele lat to uczucie mnie omijało, znaczy że już się z nim nie zapoznam bezpośrednio. No i niespodzianka :x... 

Słońce już zaszło, jest wieczór na niebie
Odprowadzam teraz do domu Ciebie
Lecz zanim zaczniesz myśleć o tym, co się stało
Proszę Cię, spotkajmy się rano
Już od tylu lat patrzę w Twoje oczy
Ty wiesz, że mnie niczym nie zaskoczysz
Nie ma powodu do zazdrości
Czasem chciałbym nie mieć litości

Dla Ciebie
O tym ja mówić chcę
Długo i głośno

Dla Ciebie
O tym ja mówić chcę
Długo i głośno

Ważny czuję się, gdy obejmę Cię ramieniem
Nie jesteśmy w niebie, chodzimy po ziemi
To wszystko, co stało się przez ten czas
Jest w Tobie i we mnie, zostało w nas
I czasem gdy się budzę i mogę być zły
Ale to nie zmienia niczego, a Ty
Możesz poczuć czasem brak mojej solidności
Lecz zrozum, nie ma wolności bez miłości

Dla Ciebie
O tym ja mówić chcę
Długo i głośno

Dla Ciebie
O tym ja mówić chcę
Długo i głośno

Nowy dzień się zaczyna i słońce wschodzi
Uważajmy, by się nie rozłączyć
I nowe rzeczy w sobie teraz odkrywamy
To nieprawda, że do końca się znamy
Czasem bardzo niewiele czasu jest potrzeba
By zburzyć wszystko i wszystko pogrzebać
Zrozumieć trzeba, jak groźne są pozory
Przecież nie ma miłości bez pokory

Dla Ciebie
O tym ja mówić chcę
Długo i głośno

Dla Ciebie
O tym ja mówić chcę
Długo i głośno

Księżyc zachodzi, nowy dzień się przebudzi
Zimnica może w każdym coś ostudzić
Pomyślmy, jak wiele trzeba mądrości
By stopić się w jedności
Już od tylu lat patrzę w Twoje oczy
Czy myślisz jednak, że mnie czymś zaskoczysz
I złe dni bywają w bezmyślnej złości
Czasem jesteśmy bez litości

(x5) Dla siebie
O tym ja mówić ci chcę
Długo i głośno

https://www.youtube.com/watch?v=YA-ZhiFqgVg