Wino im starsze tym lepsze. Dojrzałe kobiety mają swój urok. Dobra piosenka się nie starzeje a piosenkarze? Różnie z tym bywa. Boba Dylana nie potrafię już słuchać. Głos wielu rockmanów też bywa zniszczony. Znalazłem jednak piosenki, które były śpiewane od 20 lat a współczesne wykonania zdają się być lepsze.
Czyżby wykonawcy dojrzeli?
20 lat po premierze Aaron zaśpiewał to w towarzystwie dinozaura Grega.
Kobietom lat nie liczę więc Bonnie świetna jak zawsze.
https://www.youtube.com/watch?v=6HjCbKnzDzQ
Mick Hucknall wyglada jakby pamiętał epokę lodowcową ale śpiewa wspaniale.