Planowałem dzisiaj napisać o muzyce z westernów. Nazbierałem jednak tak wiele tematów, że wybór okazał się zbyt trudny i zarzuciłem tę myśl. Nastąpiła jednak tylko zmiana kierunków. Indie, Chiny i Japonia stanowią inspiracje dla wielu artystów. Dla mnie muzykę hinduską odkryli Beatlesi. Potem zachwyciłem się tym nagraniem:
Led Zeppelin - Kashmir
W ostatnich latach motywy wschodnie pojawiały się w wielu piosenkach, ale nie były to próby warte uwagi. Bardziej podobają mi się kompozycje w tworzone na potrzeby filmów oraz dzieła muzyki elektronicznej. Kilka ulubionych pragnę dzisiaj przedstawić.
Vangelis - Tao of love
Jean Michelle Jarre - Fishing junks at sunset
Yanni - Deliverance
Vangelis - Chung kuo
Następne nagranie jest dziełem Japończyka - nie sposób było je pominąć
Kitaro - Silk road
Chińszczyzna nie zawsze bywa tandetna
Flowers of war - Quigang Chen
Więcej na http://niechgramuzyka.blogspot.com/