Polscy siatkarze wygrali z Brazylijczykami w pięknym stylu 3:0. Można by rzec, że wykiwaliśmy ich. Kiwki-Śliwki aż dziw, że tak łatwo wchodziły w parkiet przeciwników. Chłopaki pokazali, że bez Kurka (zdrowia!! Bartek) też pięknie sobie radzą. W sobotę gramy o finał z Japończykami. Spotykamy się o 17:00
beauti_46
Warszawa
registro:
Nie liczę godzin ni lat to życie mija NIE JA