jolabrzoza

 
registro: 04/10/2009
Kiedy mówisz Nie płacz w liście nie pisz że los ciebie dotknął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia
Pontos188mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 12

Całuję ....

Wiem,
nie można bezkarnie całować,
ale nie mogę się opanować.
Jak nazwać mam te pocałunki?
To pożądania mego wizerunki.
To warg mych wilgotnych drżenie,
na nasze spotkanie, na nasze widzenie.
To pieszczotą nabrzmiałe cmokania,
co żarem rozpalają do kochania.
To te kłamstwem słodzone,
i te dysretne ,  kradzione.
Te w lesie i w łódce na wodzie,
i na parkingu w samochodzie.
To te w parku na ławce i w hotelu,
i jak męża nie ma, u Ciebie w fotelu.
Wszystkie liryczne są one,
i wszystkie tak wymarzone....