Właśnie zdążyłem usiąść, kiedy usłyszałem głos z sąsiedniej kabiny:
-"Cześć! Co słychać?"
Nie mam w zwyczaju prowadzenia konwersacji w WC, i nie wiem, co we mnie wstąpiło, że - chociaż zakłopotany - odpowiedziałem:
-"No, w porządku!"
A tamten na to:
-"I co porabiasz?"
Co za pytanie?! W tej sytuacji - trochę dziwaczne... Odpowiedziałem:
-"Eee, to, co ty... Wiesz..!"
Właśnie postanowiłem wyjść tak szybko, jak tylko się uda, kiedy padło następne pytanie.
-"Mogę do ciebie wejść?"
Tego już było za wiele, ale postanowiłem zakończyć rozmowę w uprzejmy sposób:
-"Nie... Jestem trochę zajęty!!!"
I usłyszałem, jak tamta osoba mówi zdenerwowana:
-"Słuchaj, oddzwonię później. Jakiś idiota ciągle mi odpowiada z kabiny obok!!!"
zet25
registro:
http://www.taern.pl/user/PanXxx/ ----GORACO POLECAM
Último jogo